Nathaniel
"
Dzwonek"
Chłopak poruszył się z niepokojem.
"
Przecież to tylko dzwonek. Ktoś przyszedł"-uspokajał się w duchu. Jednak odgłosy nasilały się, po dzwonku nastąpiło pukanie, czy wręcz walenie w drzwi. Niepokój narastał. Wzrokiem ogarniał pokój. Przyglądał sie Konradowi stojącemu przy oknie.
Cytat:
Nie spodziewałaś się nikogo, prawda?
|
Popatrzył na Marthę, czekając aż odpowie. Siedział dalej, próbując się uspokoić, uporządkować myśli. Bał się swego kolejnego wybuchu.