Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2008, 13:20   #128
Sekal
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Ernesto Silva

Pogratulował w duchu celności tym idiotom przy moździerzu. Trafili idealnie, wprost w swoich. Jurij nawet nie miał zamiaru tamtych dobijać, niech się pomęczą. W końcu sami zaczęli to jebaną wojnę. Niech zdychają w męczarniach, kogo to obchodziło? Podniósł się, gdy ostrzał z moździerza nagle zamilkł i nieco zdziwiony rozejrzał wokół. Łódź się przechylała i jej użycie mijało się z celem, przynajmniej teraz. Dosłyszał plan Haldera, widział co robił, ale na razie zignorował Niemca. W końcu jako jedyny nie był jeszcze w tej misji, a widok białej kobiety i murzyniątek zrobił na nim pewne wrażenie. Ale nie dał po sobie poznać jakie, podchodząc tylko do kobiet i zdejmując plecak. Zaczął mówić po angielsku, chociaż za diabła nie wiedział czy druga kobieta go zrozumie. Anka z tego co pamiętał język znała.

-Ernesto Silva.
Podał rękę nieznajomej.
-W tym plecaku jest trochę jedzenia, narzędzia i ekwipunek. Wrócę po niego. Jeśli nie, to używajcie tego mądrze.
Skinął im głową, wsadzając ciężki plecak na barkę. Wyładował jeszcze kilka narzędzi z kieszeni, a z plecaka przełożył do munduru zapasowe magazynki, granaty i jedną konserwę. W razie czego. Teraz pozbawiony utrudniającego poruszanie się balastu mógł powiedzieć, że był sprawny i gotowy do walki.

Oczywiście było to wierutną bzdurą, bo najchętniej zmyłby się barką razem z kobietami. Przykucnął przy reszcie najemników, powoli uspokajając oddech. Plan Haldera nie był zły, obrona tego miejsca nie miała sensu. Nie odezwał się, czekając na rozkazy Belga. Jak na razie okazywał się najsensowniejszym dowódcą, chociaż obronę misji przygotował chujowo, mówiąc wprost. Silva podejrzewał, że w ogóle jej nie przygotował i gdyby nie ich dwójka wracająca z lasu to wszyscy tu by byli martwi. Ale to również przemilczał.
 
Sekal jest offline