Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-11-2008, 16:33   #665
Alaron Elessedil
 
Alaron Elessedil's Avatar
 
Reputacja: 1 Alaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputacjęAlaron Elessedil ma wspaniałą reputację
Kejsi, nie rozumiesz o co mi chodzi, a tyrady wygłaszasz... Właśnie o to mi chodziło, że obawiałem się, że może nie być kości, a Almena mogła stwierdzić, że jest zbyt potężny jak dla nas i każdy atak będzie nieudany!
Specjalnie dla ciebie, Kejsi, tłumaczenie łopatologiczne:
My wchodzimy, żeby zabić Jegomościa -> atakujemy -> nie trafiamy bez rzutu, bo Jegomość zbyt silny -> ucieczka/śmierć (niepotrzebne skreślić).
Teraz rozumiesz?
Stwierdzałem bezcelowość, jeżeli by tak to wyglądało. Zaprzeczysz takiemu tokowi myślenia? Nie sądzę.
Marudzisz... pff...

Poza tym KAŻDA WALKA to nie jest TA WALKA!

Nie, no wcale nikomu się nic nie stało... Wybacz sarkazm, lecz jest to oczywista nieprawda oraz fałsz.
Legion nie żyje, Genghi nie żyje, Mrocruchus nie żyje, Waldorff umarł, Kejsi umarła, Thomas umarł, Tev połamany, Tev stracił głos... Czy mam wymieniać dalej?
Co prawda gracze powrócili, ale nie wszyscy w postaciach takich, jak przed śmiercią. Poza tym nie wspominałem o śmierciach w TjT1...
 
__________________
Drogi Współgraczu, zawsze traktuję Ciebie i Twoją postać jako dwie odrębne osoby. Proszę o rewanż. Wszystko, co powstało w sesji, w niej również zostaje.
Nie jestem moją postacią i vice versa.

Ostatnio edytowane przez Alaron Elessedil : 21-11-2008 o 16:42.
Alaron Elessedil jest offline