Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2008, 19:48   #99
Latilen
 
Latilen's Avatar
 
Reputacja: 1 Latilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodzeLatilen jest na bardzo dobrej drodze
Tak ciężko było zdzierżyć jego wzrok. Przypiekał cierpieniem, w duszy dzwonił ból. Ciężko myśleć, oddychać, być. Chciałby zasłonić się skrzydłami i nic nie widzieć. Nie brać w tym udziału. Oni rzeczywiście walczą o Boga. Jakżeż tak można? Jakżeż tak można...

"Słowa pełne boleści i żalu, palą mnie. Czuję się pokonany."


Ambu złapał Lewiatana pod bok, aby pomóc mu iść.
- Nie jestem dobry, jestem upadły. - szedł powoli, chwiał się na nogach. Miał wrażenie, że stąpa po rozgrzanych węglach. Starał się ułatwić każdy krok Lewiatanowi. - Pomogę Ci, jeśli tego właśnie pragniesz.

Chciał jeszcze zapytać, ale zabrakło mu odwagi. "Czy nie uważasz, że ucieczka jest odwróceniem się od Pana?" Nie miał zresztą prawa. On maluczki wobec tego, który śpiewał ku chwale Jahwe.

- Jeśli takie jest Twoje życzenie. - powtórzył zmęczonym głosem.

"Wszystko było "ku chwale Pana". Wojna, walka, krzyki, ból. Po to stworzył nas Pan? Abyśmy zniszczyli się nawzajem? A może jestem tylko naznaczony szaleństwem i dlatego nie pojmuję idei walki? Potępienia człowieka. Nie rozumiem istoty całych tych zmagań. Przecież można kochać wszystkich bez wyjątku tak samo. To, że pojawił się człowiek nie oznacza, że Jahwe się od nas odwrócił."

Natomiast świetnie rozumiał Serafina. Też chciałby uciec gdzieś daleko, zapomnieć się, zniknąć. Ale nie mógł. Formidiel. Musi go odnaleźć. Musi go chronić. Musi...
 
__________________
"Women and cats will do as they please, and men and dogs should relax and get used to the idea."
Robert A. Heinlein
Latilen jest offline