Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2008, 21:01   #19
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Aaron Houesmann - Zieloni

Pokaz fajerwerków magicznych w wykonaniu Barda i Maga wywołał "porządany efekt" na twarzy Aarona... Był zaskoczony, albo przynajmniej na takiego wyglądał... Prawdziwe zaskocznie nastąpiło chwilę później, kiedy zauważył zachowanie Vincenta, a raczej jego całkowity brak zachowania przez chwilę... Jego słowa wskazujące na fakt chwilowej utraty świadomości... Gdzieś, kiedyś... Słyszał o czymś takim, ale teraz nie potrafił sobie przypomnieć...
Przeszedł kilka kroków pozwalając butom łupać w posadzkę dużo za głośno i usiadł na krześle, przesuwając je uprzednio - znów za głośno... Cały ten hałas dość dobrze zagłuszył słowa Vincenta:
- Co się wydarzyło przez ostatnie.... ostatnią chwilę? Przed zaklęciem Morgana?
Pomimo widocznego rozdrażnienia jego głos był znów kamiennie spokojny:
- Isebrinie, mam nadzieję, że z zewnątrz dalej wygląda to jak ruina? Efekt jest piorunujący - przyznaję, jednak równie... dobrze może zdradzić nasze położenie i... siłę. Trakt ze wschodniej bramy jest dość uczęszczany i zapewne szybko ktoś zorientuje się, że podróżni skręcają do opuszczonej, zrujnowanej świątyni, w której nic być nie powinno... Dlatego obstawać będę przy karczmie, którą podałem, przynajmniej jako podstawowe miejsce spotkań. Tutaj możemy obozować, gdy w mieście zrobi się za gorąco... Ponieważ każdy z nas ma inny pomysł na zbieranie informacji - proponuję rozejść się pojedyńczo i spotkać w karczmie na obiedzie o drugiej południowej straży...
Vincent - miasto; Mogran - lepsze dzielnice i karczma strażników, jeżeli jeszcze istnieje; Rizzen - gorsze dzielnice; Biały Kruk - gildia złodziei; Ja - dywersja i karczmy; Isebrin... proponuję abyś wprowadził kilka poprawek do tego arcydzieła - przede wszystkim, aby nie rzucało się w oczy... choć nie wiem, czy Twoja magia oprze się czarom wykrywającym moc magiczną. Kiedy się spotkamy ustalimy co robimy dalej i w jakim składzie... Ruszamy? Towarzysze? Kruku?
 
Aschaar jest offline