Wątek: RahXephon
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-01-2006, 18:06   #10
fleischman
Administrator
 
fleischman's Avatar
 
Reputacja: 1 fleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputacjęfleischman ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Tharivol
Motion Picture to nie jest "upakowanie wszystkich epizodów w dwie godziny filmu". Oficjalnie figuruje on jako "alternate retelling", czyli to NIE jest to samo, co w serialu.
Widziałem tylko 2 niewielkie różnice, więc raczej traktuję to jako coś co pozwala zrozumieć serię i dodatek a nie coś alternatywnego.
Cytat:
Napisał Tharivol
Gdyby 2 ostatnie epy NGE były w rzeczywistości EoE... Marzenia
Dwa ostatnie Epy NG:E są gdzieś między pierwszą a drugą częścią EoE.
Cytat:
Napisał Tharivol
Naprawdę? Ja filmu nie oglądałem, ale opierając się na serii mogę powiedzieć, że Ayato bogiem po zakończeniu na pewno nie jest :].
To mało widziałeś Obejrzysz a zrozumiesz o co chodzi. (spoiler).
Staje się Observerem i władcą czasu... (coś takiego mniej więcej, po prostu staje się bogiem...).
Cytat:
Napisał Tharivol
Czyli chcesz, żeby każde anime kończyło się jak EoE? Marzyciel
Tak, chcę. To co pokazano w Motion Picture to typowy Happy End, nie przepadam.
Cytat:
Napisał Tharivol
Zgadza się.
Chociaż w jednym
Cytat:
Napisał Tharivol
Muzyka w Rahu to dla mnie arcydzieło. Lepszego opu nigdzie nie słyszałem. Reszta też jest genialna. Ale to kwestia gustu, fleischman i tak woli skrzypeczki z D&R
Rah ma lepsze kawałki śpiewane. Wejściówka i wyjściówka bardzo mi przypadły do gustu , także niektóre kawałki w czasie. A skrzypku z D&R faktycznie zamiatają W kategorii muzyka Rah jest ciut lepszy.
Cytat:
Będę polemizował. To są BARDZO podobne anime. Odróżnia je praktycznie tylko wykorzystanie innych kultur (w NGE - kultura chcrześcijaństwa, w RX - kultura Majów) to opisania niemalże tego samego - Third Impact, Earth Tuning. Przejście świata/ludzkości w wyższy stopień rozwoju.
Jeśli chodzi o przebieg akcji i ogólny pomysł to fakt. Są podobne. Jednak mi chodziło o to na czym się skupili twórcy. Gainax skupił się na postaciach, w Rahu autorzy skupili się na historii.
Cytat:
Napisał Tharivol
IMHO zbytnia komplikacja fabuły (jak w NGE, gdzie od pewnego momentu twórcy sami nie wiedzieli, o co chodzi) przestaje być zaletą tytułu, a staję się jego wadą.
Nie odczułem czegoś takiego w NG:E. Natomiast odczułem niedobór informacji w RX, gdzie dopiero Motion Picture dał mi odpowiedzi lub poszlaki.
Cytat:
Napisał Tharivol
Ich problemy i kompleksy są znacznie bardziej rozbudowane i złożone niż problemy Shinji'ego czy Asuki.
Nie zauważyłem czegoś takiego, podaj jakieś przykłady.
Cytat:
Napisał Tharivol
Po prostu Gainax bardziej niż Bones skupił się na ich przedstawieniu
O to mi chodziło właśnie.
Poza tym w RX, osobiście nie znalazłem żadnej postaci, z którą chodź trochę mógłbym się utożsamić, w NG:E są takie dwie postacie.
Cytat:
Napisał Tharivol
- zrozumiałości fabuły. Wbrew pozorom, fabuła skomplikowana nie musi oznaczać fabuły niezrozumiałej. Wręcz przeciwnie - ideałem jest fabuła zakręcona, ale możliwa do zrozumienia już po pierwszym seansie. Czy ktoś zrozumiał NGE (szczególnie osławione epy 25-26) po pierwszym obejrzeniu?
Ja zrozumiałem. Za pierwszym razem nie wyłapałem wszystkich szczegółów natomiast nie było czegoś takiego, że czegoś nie wiem/nie rozumiem. Przy drugim oglądaniu serii wyłapywałem tylko szczególiki i smaczki, które dodatkowo dodawały pikanterii
Natomiast wg mnie gdyby nie Motion Picture (wiem, powtarzam się), to fabuła RX by leżała przez zbyt duż o zagadek. Jasne, rozumie się mniej więcej ale dużo rzeczy, przynajmniej mnie, wydawało się nielogicznych.
Cytat:
Napisał Tharivol
happy end. Ja lubię, kiedy wszystko się dobrze kończy. Złych zakończeń w realu jest aż za dużo. Anime oglądam po to, żeby od tego odpocząć i podbudować siępsychicznie Wink. Tym niemniej, ostatni argument na wyższość Raha nad Evą jest mocno subiektywny.
Już to pisałem, nie lubię happy endów w podobie tego co zaserwowano w Rahu. Dla happy endów to ja oglądam telewizję nie anime. Anime oglądam po to żeby przed ekranem wy silić szare komórki i trochę je zszokować
Cytat:
Napisał Tharivol
Babciu Evo...
trzymaj się dzielnie

EDIT
Mały addon


P.S.
Widzę, że modzi czuwają
P.P.S.
Fajny byłby dział "recenzje" w Tokyo...
 
fleischman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem