Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-11-2008, 23:03   #112
Revan
Banned
 
Reputacja: 1 Revan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znanyRevan wkrótce będzie znany
Wóz z oliwą leniwie sunął po drodze. Patrol ten wydawał być się jedynie nudną rutyną. Wszyscy umilali sobie czas pogawędką, jedynie Lizzie i jeden z długouchach milczeli. Czasami czuła przemożną ochotę wtrącenia się do dyskusji Klausa z khazadem, jednak nie wiedziała za bardzo, co miałaby powiedzieć. I czy w ogóle chciało jej się cokolwiek mówić.

Maszerowali do przodu, osłaniając wóz. W końcu dotarli do magazynu, gdzie zostawili ładunek.

Trochę czasu pochodzili po mieście, a potem patrol zaczął wracać do kordegardy. Uwagę jej zwrócił tragarz, a raczej jego dziwne zachowanie. Ręka odruchowo sięgnęła do rękojeści miecza, halabardę miała opartą o ramię i przytrzymywała lewą ręką. Krew momentalnie zaczęła krążyć szybciej. Nie spodobało jej się to. Pytająco spojrzała na sierżanta, próbując odgadnąć jego intencje. Małym świstem zwróciła jego uwagę, i lekko, acz wymownie ruchem głowy wskazała na jego broń. Czuła się zaniepokojona, w każdej chwili była gotowa uskoczyć w bok przed zagrożeniem.
 
Revan jest offline