Do założenia tego tematu zainspirowała mnie sesja merilla "Tajemnice Czarnego Lądu". Szczerze powiedziawszy, ten okres nigdy nie był moim "konikiem". Praktycznie moje zainteresowania w tym temacie, ograniczyły się do historii politycznej/militarnej, a jeżeli chodzi o inne aspekty, to jak do tej pory, potraktowałem je po "macoszemu". Można powiedzieć, że jest to pewnej mierze temat wspomagający dla tej sesji
, ale przecież wypowiadać nie muszą się tylko jej gracze, chociaż nie ukrywam, że taka wymiana opinii, wiedzy może okazać się w niej przydatna
.
Takie pytanie do was, jak wy widzicie Afrykę tamtych czasów? Jej ludność - rdzenną, ale chyba przede wszystkim napływową - kolonizatorów, czy ich potomków.
Zaczynając ode mnie i patrząc na to z politycznego punktu widzenia (chociaż pomijając nazwy konkretnych państw, to można sobie sprawdzić) - to oczywiście zależność od metropolii, to co zresztą widać do dzisiaj. Przecież kraje te musiały być jakoś zarządzane, rozwiązania kopiowana z metropolii. Poza tym Afryka jest miejscem sporów i walk mocarstw, zdarzają się konflikty nie asymetryczne, ale nie ma ich tak wiele jak w dzisiejszych czasach.
A jakimi przymiotnikami można by opisać ten kontynent w tamtych czasach? Tajemniczy - toż jeszcze parę rzeczy do naniesienia na mapy pozostało, niebezpieczny - choroby, zwierzęta, ludzie ... po prostu idealne miejsce dla przygód .. dziewicze
A co wy o tym sądzicie?