"Sztorm" pomyślał Konrad i po chwili zamknął okno. Spojrzał na Marthę która chyba czekała na niego. -Chodźmy na dół i zobaczmy kto to-powiedział-może to jacys wyjątkowo upraci akwizytorzy wyprani z poczucia humoru.
Uśmiechnął się na myśl że to mogą być piraci, którzy dokonują abordażu. To było by nawet zabawne. -Chyba sobie ktoś jaja z nas robi i tyle.-
__________________ Mroczna wydawnicza małpa przedstawia Gindie, czyli wydawnictwo fabularnych gier karcianych.
Uuuk. |