Milo widzieć z powrotem.
Nie Tom, nie konasz.
Plan był prosty. Do dżungli mieli dostać się ty i Egon i ten z pozostałej dwójki który pierwszy by się odezwał na gg.
Ale wyszło tak jak wyszło i mogę już napisać ze na polu został Egon.
Czas was zacząć zabijać
Co innego odpieranie ataków Simba w misji, a co innego walka w dżungli oko w oko