Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-12-2008, 16:27   #35
Szaine
 
Szaine's Avatar
 
Reputacja: 1 Szaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputacjęSzaine ma wspaniałą reputację
- W kącie? No chyba kurwa śmieszny jesteś. - pomyślała dziewczyna, gdy usłyszała słowa Marka.

Dobrze, że nie zdążyła zaryglować drzwi, przynajmniej "zbrojni" mogli wrócić.
Popatrzyła na matkę dziewczynki i powiedziała stanowczym tonem, patrząc kobiecie w oczy.
- Zostań tu i nie ruszaj się z miejsca. Nie bój się wszystko będzie dobrze.
Po czym sama ruszyła w stronę zakrystii. Rozejrzała się szybko po pomieszczeniu i ruszyła do niej (jeśli znalazła jakąś miotłę przy okazji, bądź jakiś długi drąg to ją wzięła). Wiedziała, że mężczyźni, którzy już tam się udali nie będą zwracać uwagi na to czy ktoś jest zdrowy i może potrzebować pomocy tylko zajmą się zabijaniem. I właśnie może ona tam się przyda.

Weszła do pomieszczenia tuż za mężczyznami i jedyne o czym pomyślała to żeby pomóc innym, którzy jeszcze się nie zarazili. Szybko spoglądała w te i wewte, a żeby rozeznać się w sytuacji. Stała w bezpiecznej odległości. Ona chciała tylko pomóc, nie walczyć.
 
__________________
"Promise me this
If I lose to myself
You won't mourn a day
And you'll move onto someone else."

Ostatnio edytowane przez Szaine : 04-12-2008 o 19:27.
Szaine jest offline