Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-12-2008, 22:44   #136
Hellian
 
Hellian's Avatar
 
Reputacja: 1 Hellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwuHellian jest godny podziwu
Odbierała rzeczy może i bez słowa. Ale z dziwną miną. Nie wiedziała czy ma zrobić nad każdym znak krzyża, czy oczekują jakiegoś pocieszenia, zapewnienia, że są bohaterami. Więc nie robiła nic. Patrzyła na twarze, które mówiły zwyciężymy albo zginiemy. W młodej Polce wzbierała głucha pustka. Oni zginą, one, jeśli rzecz się nie powiedzie, a łódź zamiast płynąć będzie się topić, będą musiały zastrzelić się same, zostawiając dzieci na pastwę naćpanych rebeliantów. Życie mężczyzn oszczędza, dziwne, że tak niewielu z nich zdaje sobie z tego sprawę.
Patrzyły za biegnącymi żołnierzami, widziały jak jeden padł. Pustka pogłębiała się.

Reszta zniknęła im z oczu i zostały same. Trzy kobiety i szóstka dzieci na dziurawej łodzi. Wtedy usłyszały niesioną przez rzekę muzykę.
- Niemiecki marsz wojskowy. –słowa Anki zabrzmiały prawie wesoło, tak jak ta absurdalna muzyka, pewnie z czasów Trzeciej Rzeszy - Rebelianci, nasi czy przemytnicy? – pytanie zawisło w próżni
Potem w rozległy się strzały.
Dzieci płakały już wszystkie, Maria modliła się w rodzinnym narzeczu.
Anka mówiła chyba do siebie.
- Cudów nie ma muszą nas usłyszeć. Byle szybko. Byle wszystko stało się szybko.
 
Hellian jest offline