Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2008, 10:48   #35
Aschaar
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Neoworld: Czytam, ze się nie zrozumieliśmy, więc ko kolei:

Jest mi bardzo niezmiernie wszystko jedno, z powodu tego co było Twoim udziałem na poprzednim zlocie. Takie ryzyko ponosi się idąc na ustaloną sesję w realu, a co dopiero jadąc na konwent / zlot / inny spęd...

Meritum zaś:
Primo: System - nie wiem jak Ty, ale ja mam do siebie na tyle samokrytycyzmu, że nie biorę się za prowadzenie każdego systemu. Uważam, że są systemy, które prowadzę na tyle żle (w mojej subiektywnej ocenie, często nie mającej nic wspólnego z oceną Graczy), że pomimo ich znajomości - daję sobie spokój. Tak jest np z Toons'ami, które uwielbiam jako gracz i nigdy nie prowadzę. Są systemy, które musiałbym sobie odświeżyć - CP 2020 miałem w łapach jakieś dwa lata temu i jakbym miał to prowadzić to wypadałoby przejrzeć podręcznik. Są w końcu systemy, które z jakichś powodów odrzuciłem i ich po prostu nie znam lub znam "po łebkach" - więc - o ile na grę to bym się jeszcze zdobył, o tyle na prowadzenie - nie (ex. NWoD). Nie chcę więc być zaskoczony na zlocie stwierdzeniem, że "to poprowadzimy sobie Syggian'a we dwóch" - bo nie poprowadzimy.
Secundo: podział świata pomiędzy GMów, który trzeba ustalić trochę wcześniej, aby się przygotować. Jest kilka "wersji" i każda wymaga trochę innego podejścia. Podział na drużyny, podział na osobowosći; podział na lokacje, podział na czas, podział na plany... Nie będę się tu rozpisywał, bo uważam, ze nie ma po co. Uwaga ta sama co wyzęj.
Tertio: Scenariusz i przygotowanie. Omówić tylko główny wątek? UPS. Wietrzę katastrofę. Gracze często podążają za jakimś pobocznym wątkiem (coś na szybko, bo trzeba było zająć graczy przed odesłaniem do drugiego GMa) i... nim podążają, wcale nie zamierzając wrócić na "właściwe tory". Jeżeli drugi GM nie ma pojęcia o tym... to zaczynamy prowadzić dwie zupełnie osobne sesje... Przygotowania: sam piszesz o mapach, dialogach, schematach i bogowie raczą wiedzieć czym jeszcze. Ja też do prowadzenia muszę się przygotować - może w zupełnie innym zakresie, ale nie zmienia to faktu, zę N profili charakteru nie jestem w stanie wygenerować w 5 minut, podobnie jak przyswoić sobie słownictwa, czy poziomu technologicznego epoki...
Quarto: Graczy też wypada poinformować, w co (system); kiedy (realia historyczne) i gdzie (miejsce) będzie toczyć się akcja. Dlatego, że nie wszyscy lubią wszystko... lub tolerują wszystko. Jedną, z rzeczy, która mnie doprowadza do załamki jest schematyczność... Dlaczego "duże miasto" to 97% przypadków jest Wielkie Jabłko? Dlaczego nie Tokyo, Chicago, Meksyk czy Warszawa??? Zresztą, czy dla scenariusza musi to być milionowa metropolia? Dlaczego nie Opole, Kielce czy Białystok? Dlaczego nie X'ów, który powstał "na zawołanie" i jest tworzony tylko na potrzeby sesji???

=======

Ogólnie: zaczęliśmy roztrząsać prowadzenie w duecie, czy może nawet tercecie (byle nie egzotycznym), a to zupełnie sprawa poboczna. Moje zdanie jest następujące: ja mogę / chcę / oferuję swoje prowadzenie. Na zlot przywiozę kilka scenariuszy, choć nie ukrywam, ze chciałbym poznać preferencje, bo też szkoda moich przygotowań do Monastyru, skoro nikt nie będzie zainteresowany...
Jeżeli idzie o prowadzenie w duetach - nie widzę przeszkód, ale stawiam warunki - wcześniej chcę znać system, sposób podziału świata, zarys scenariusza i zakres "wolności" prowadzących.

Inne atrakcje:
- Zombiaki - TAK, TAK, TAK.
- MtG - ja odpadam Swojej talii się pozbyłem kilka lat temu i jako były sedzia nie będę się błażnił nieznajomością nowych kart
Czy ja tego już nie pisałem?
 

Ostatnio edytowane przez Aschaar : 07-12-2008 o 14:11. Powód: zgrzyty stytlistyczne
Aschaar jest offline