Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2008, 15:43   #124
Hawkeye
 
Hawkeye's Avatar
 
Reputacja: 1 Hawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputacjęHawkeye ma wspaniałą reputację
A tubylcy praktycznie się już zgodzili na wypłynięcie, Padawsky oczywiście musiał drążyć temat i teraz wieśniacy wyglądali na przerażonych. Sierżant westchnął ciężko. Trudno czekało ich dodatkowe zadanie.

Patrick
usiadł trochę dalej od biegających dzieci i innych przedstawicieli plemienia i otworzył swoją książkę. Teraz żałował, że nie miał już nic w piersiówce, ale nie mógł cofnąć czasu ... a nawet gdyby, to pewnie i tak nie zmieniłby swojej decyzji.

Zaczął czytać zapisane kartki dziennika. Część tych zapisków wydawała się niesamowita, ale w końcu "Są rzeczy na niebie i ziemi, które nie śniły się waszym filozofom", to raz. A dwa, to w końcu było Kongo, ogromny kraj, ogromna rzeka i mogły tu żyć różne dziwne zwierzęta. Tak czy siak, musieli coś z tym zrobić. Nawet jeżeli to był tylko mit, to narobią trochę hałasu i powinno to uspokoić wieśniaków. Najgorsze w tym wszystkim było to, że musieli czekać na zapadnięcie nocy, chociaż wydawało się, że i tak nie ma perspektywy, aby wcześniej udało im się stąd wydostać.

Książka ponownie wylądowała na swoim miejscu w plecaku, a O'Connor wrócił do "swojej" grupy.

-Co nieco poczytałem i wychodzi, że te demony wodne, to jakiś większy aligator albo hipopotam. Na mój gust, to jakieś właśnie przerośnięte zwierze. My mieliśmy swoje rozkazy i musimy się tym zając. Natomiast zapraszam was do pomocy. Podejrzewam, że upolowanie tego czegoś, może być pięknym trofeum dla każdego myśliwego, a na pewno będzie historyjką do opowiadania przyszłym pokoleniom -
 
__________________
We have done the impossible, and that makes us mighty
Hawkeye jest offline