Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-12-2008, 16:13   #206
Eliasz
 
Eliasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Eliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputacjęEliasz ma wspaniałą reputację
Panu Mariuszowi również las się nie podobał. Ciarki go jakieś na plecach łapały, gęsiej skórki dostał i niepokoju wewnętrznego, jak gdyby z nikąd wypływającego. Ważniejsza jednak sprawa decyzji czekała.
Wysłuchał obu kamratów i sam dodał.

- Furta może być zamknięta a może nie, jako tylne wyjście i ukryte - zabezpieczenia silnego mieć nie będzie i łatwiej nam tędy dostać się będzie, choćby ją forsując, niźli przodem pójść który pilnowany i próbować się przecisnąć.

Poszukajmy jej przeto tera póki noc całkiem nie nadeszła, bo po zmroku to jej pewnie nie znajdziemy. Gdy ją znajdziemy ocenimy czy da się przez nią cicho czy też głośno przejść. Poza tym skoro stamtąd ludzie Rożyńskiego na hulanki wychodzą to i my zaczajeni przy wyjściu poczekać na nich możemy.

W każdym razie jak mówiłem strczy nas i dragonów na przejęcie zameczku, gdyby staroste ciągnąć to jedynie frontalny atak pozostanie i z pewnością strat wielu przyniesie. Zdrajca w szeregach szlachty z pewnością doniesie o naszym odkryciu nim je zdążymy wykorzystać. Więc komu w drogę…


Spojrzał się po kamratach gotów w każdej chwili na poszukiwania owej furty ruszyć.
 
Eliasz jest offline