Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-12-2008, 23:58   #71
kabasz
 
kabasz's Avatar
 
Reputacja: 1 kabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetnykabasz jest po prostu świetny
Erica spodziewała się tego, że Uwe nie wytrzyma. Mateusz jak tylko zorientował się, że Niemiec spotkał w swym śnie Marco, powiadomił niezwłocznie Ericę. Był to jeden z powodów dla którego przyszła do tego domu. Musiała zbadać jak poważna jest sytuacja jednocześnie nie dopuścić do bestialskiego mordu.

- Nie chcę by komuś stała się krzywda.

Mężczyzna podbiegł do Erici, zamachnął się, z nadzieją zadania jak najmocniejszego ciosu. Jego bezwładne ciało upadło twarzą na podłogę, siła upadku spotęgowana była szybkim wymierzeniem ciosu. Co się stało ?

Pokój a właściwie cały dom pokryty był gęstymi zaroślami. Nikt ich nie zauważył, gdyż Erica zadbała o każdy szczegół. Jedna z znajdujących się na dachu budynku Magnolii wydzielała bezwonny zapach maskujący cały teren. Tylko obiektyw kamery byłby w stanie zarejestrować otaczające budynek latorośle.

Gdy ciało Uwe szykowało się do ciosu Erica wezwała do pomocy znajdujące się w tym budynku siły natury. Dwa pnącza oplotły się dookoła nóg mężczyzny. Jeden szybki ruch przewrócił mężczyznę. Chwilę później pnącza podniosły go do góry. Właśnie wtedy użył swojej zdolności. Zgromadził cały swój ból, lęk, gniew, gorycz i ... zatracił sił w tych uczuciach. Szok był zbyt duży, mężczyzna stracił przytomność.

Ciało Niemca wisiało bezradnie na środku kuchni. Jego oczom ukazał się zmarły syn. Patrzył na ojca oczami pełnymi, smutku, goryczy, oskarżeń.
 
__________________
The world doesn't need anything from you, but you need to give the world something. That's way you are alive.
kabasz jest offline