Herszta ostatecznie "uśmierciła" Hellian w swym poście.
Cytat:
Nieżyjący herszt, jeden towarzysz sponiewierany, drugi ranny, plus okrzyki Eleva i Aldyma, a może i sam widok zmienionego kapłana zadziałały. Chłopak zaczął uciekać.
|
Więc tu kapłan pomóc nie jest w stanie. Aldyma należy też wykluczyć z przeszukiwania wszelich zwłok.
Niemniej poprze Eleva, jeśli o straże chodzi...Tyle, że obozowisko zaproponouje rozłożyć w inym miejscu. I ze straży wykluczyć Silię. Sam natomiast zaproponuje, co by on miał wartę z Elisabethą
.
W przesłuchaniu bandyty również Aldym brać udziału nie zamierza. No i osobiście wątpię by Tybald zgodził się by jego ochrona wyprawiała się na wycieczki, zwłaszcza w nocy...Na pewno, nie po tym napadzie na niego.