Proszę mi tu nie mylić krasnoluda z hobbitem. Dla krasnoluda trzy najważniejsze rzeczy to złoto, złoto i złoto. No ewentualnie jakiś mithril czy silamril
Ale skoro nawet niziołek już wstał, to chyba i na resztę pora.
No chyba że aż taki wiekowy nasz Balthim, że ledwo na kolację daje radę wstać
Proponuję, żeby każdy, kto ma jeszcze coś do powiedzenia odpisał tak powiedzmy do niedzieli, a potem można by wreszcie wyruszyć z powrotem do Bree. Nie wiem, czy ktoś to zauważył, ale n i e k t ó r z y już stęsknili się za Szlakiem