Oczywiście nie opuszczę tego konwentu i to jeszcze z patronatem LI. Ze swojej strony zachęcam wszystkich do przybycia, bo sam klimat Rzeszowa jest wspaniały.
Co do konwentu: byłem na edycji '08 i podobało mi się bardzo. Nie mam konwentowego doświadczenia, więc mówię jako sezonowy gość. Ludzie są ciekawi, mają wiele do powiedzenia na prelekcjach, a niekiedy przyjeżdżają "sławy" i wtedy jest jeszcze ciekawiej.
Tak więc zapraszam. Będę się tam kręcił (raczej nie nocował), więc można mnie złapać. |