Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-12-2008, 19:22   #74
Lhianann
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Ostatnio w celu zapełnienia pamięci nowej mp3-ki przegrzebałam stare pokłady muzyczne.
I stwierdzam, ze jest kilka zespołów z których się chyba nigdy nie wyleczę< i mówię o zespołach muzycznych :P>

Blind Guardian - Somewhere far Beyond, Imaginations from the Other Side oraz szczególnie Nightfall in Middle-Earth będą wracać do mnie zawsze. Niesamowity głos Hansiego Kürscha spowodował tez sięgnięcie po twórczość zespołu Demons & Wizards.
W przypadku BG niesamowita melodyka, klimatyczność i oryginalne kompozycje SA czymś niesamowicie miodnym, tak w wypadku D&W druga ich płyta Touched by the Crimson King tym co powaliło mnie na kolana była tematyka. Cała zawartość krążka poświęcona jest dwóm elementom twórczości niesamowitego pisarza jakim jest King.
Cykl Mrocznej Wieży jak i Bastion zrobiły na mnie ogromne wrażenie, i to one są tematem owej płyty.
Przy D&W nie sposób nie wspomnieć o zespole Iced Earth.
Nie jest on może tak klasyką power metalu jak Blind Guardian czy Halloween (gdzie nie rzucisz kamieniem, tam Niemcy;p), acz nie można odmówić im pewnych sukcesów na tym polu, to mają swoje perełki, jak chociażby płyty Dark Saga czy Horror show.

Ale nie samym Power metalem człowiek żyje, czasem potrzeba mocniejszych podniet, a wtedy nie ma jak Rammstein i Laibach
Oba zespoły praktycznie nie do sklasyfikowania jeśli chodzi o muzykę jakie tworzą, oba kontrowersyjne w tematyce i wykonaniach i oba bardzo miodne w tym co robią.

No i ostatnia cześć układanki.
Godsmack i Disturbed. Każda płyta, każdy utwór niosą ze sobą coś nowego.
Czasem aż trudno postawić je koło siebie.
Jedyne co je czasem w mojej ocenie spina jest głos wokalistów obu tych zespołów.
Zarówno Sully Erna (Godsmack) jak i David Draiman (Disturbed) potrafią swoimi głosami czarować niesamowicie. I trzeba to usłyszeć żeby uwierzyć.

W przypadku Godmacka polecić mogę w ramach przetestowania Awake i Serenity, w przypadku Disturbed Deify i Ten Thousand Fists.
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay

Ostatnio edytowane przez Lhianann : 22-12-2008 o 19:28.
Lhianann jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem