Co on sobie myśli? chce narażać się wszystkim w tej gospodzie? Czy jest naprawdę tak głupi, że wydaje mu się , iż jest nietykalny? - Pytania te zbombardowały głowę elfa.
Już chciał wstać z miejsca aby stanąć naprzeciw smokowca by go powstrzymać jednak zobaczywszy jednego z towarzyszy udającego się w stronę agresywnego członka drużyny.
Starał się zapamiętać imiona wszystkich lecz jego uwagę pochłaniała napięta sytuacja. Nagle koło niego przeleciał kawałek udźca. Co jest ...
Dość zdziwiony popatrzył w stronę z której przyleciał "pocisk". Następnie spojrzał na cel.
( jeżeli trafiła)
- Ładny rzut - uśmiechnął się i dalej obserwował sytuację
(jeśli nie)
Zaniepokojony uważnie obserwował smokowca gotowy do podjęcia wszelkich działań potrzebnych do powstrzymania stwora.
__________________ "Errare humanum est" |