Hmm, dla mnie to logiczne. Raczej zrozumiałem tak Hawka, że umiejętności tyczą również życia w cywilu żołnierza. Np trudno posądzać oficera o znajomość ślusarstwa. To nie czasy : "nie matura...".
Charyzma rozumiem, ale proponuje pogadac z Kitsem, on swietnie to rozwiazal sprawe umiejek i bonusów w 'Plutonie" (korzystanie z czegos co sie sprawdzilo to chyba nie wstyd), ale np posiadania umiejetności "taktyka" sobie nie wyobrażam. To troche jak z INT w roznych systemach.