Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-12-2008, 19:40   #509
Kejsi2
 
Reputacja: 1 Kejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputacjęKejsi2 ma wspaniałą reputację
Nie mogę...!
Zrób to.
Nie mogę!!!
Zrób to dla Światła.

Kejsi zaczęła kasłać chorobliwie.
- Kłaczek...! – wyjaśniła z zakłopotaniem reszcie.

Przecież nie chcesz, żeby Ray`gi zginął.
Nie chcę, nie chcę, nie chcę!
Nie chcesz, żeby Levin zginął.
Levin...?
Ten co stoi obok, podparty o kij.
Uuu. Skąd wytrzasnął takie cudowne sznurówki!?
Skup się.
Tak!
Nie chcesz, żeby Levin zginął.
A dostanę takie sznurówki!?
Oczywiście.
Różowe!?
...Of corse, różowe.
Oh you`re the bestest ever, MIAŁ!
Shut up. Skup się.
Nie mogę. To boli!!! Swędzi mnie wszystko!!! Muszę podrapać się po tyłku, a oni wszyscy się na mnie gapią! I te koronkowe gacie, piją!!!
Nikt się na ciebie nie gapi, nie mogą cię nawet zobaczyć! Powtórz. Chcesz, żeby Ray`gi zginął?
NIE! ...A dostanę różowe gacie?
Nie.
Whaaahaj!? ;(
Nie chcesz, żeby Levin zginął.
Oczywiście, że nie!
Dobrze.
Powiedział wszyscy?
Nie.
Powiedział ‘wszyscy’!
Wydaje ci się.
Powiedział, powiedział, powiedział! Dlaczego on do mnie mówi!?
Że co...?
Dlaczego on...?
ŻE CO?
Dlaczego on...
...
Khym. Wybacz, wybacz, wybacz! Khym. Czemu on...?
...
On mówi, żeby go nie ratować! Czy to znaczy że nie dostanę różowych gaci!? ;(
Tak, to dokładnie to oznacza.

- NIEEEEEHE!!! – wydarła się naraz zrozpaczona Kejsi.
...
- Raygi nie mógł mieć w planach walki z krasnoludem i orkiem skoro to oni pierwsi go zaatakowali! Co to za plan!? – krzyczała z rozpaczą Kejsi. – Mogli go zabić!!! Co wy wygadujecie, Levin, co ty mówisz!? – jęknęła.
- Przysięgam, że tak jest na światłość. Nie kłamie.
Kejsi zakrztusiła się aż i poklepała w pierś.
- Kła...czekh...!...
Nie ruszaj się.
Dlaczego ja nie mam sznurówek!? Dlaczego nie mam BUTÓW!? O__O
ŻE CO...?
Dlaczego nie mam....
CO TY GADASZ!?
BUTY!
Co buty?
Chcę buty!
Kopa dostaniesz, a nie buty!
Dlaczego!?;(
ŻE CO?!
...
...
Ja chcę żeby Raygi nie umierał! ;(
Świetnie. Dogadaj się z nią.
Z kim?
Z tą chimerą, Wojowniczką Światła.
Almanakh jest piękna! ^__^
... Nie z tą. Z tą drugą.
Są dwie!?
Tak. Ta druga tam stoi, obok tego z kijem i...
NIE CHCĘ ŻEBY LEVIN PODPARTY O KIJ UMIERAŁ!!!
...Świetnie -_o‘
Ona też nie ma butów!!!
Tak. To właśnie ta. Dogadaj się z nią. Ona też nie chce żeby Ray`gi i Levin umierali.
A ma różowe gacie...?
Nie wiem -_- NIE SPRAWDZAJ! -_o’

- Ray`gi!!! – Kejsi zawołała do drowa. – Ray`gi, posłuchaj, nie walcz z nimi, nie walcz, nie walcz!!! Ray`gi...! Oddaj ten łuk, oddaj Oko Światła, zanim i ciebie zniszczy! Chodźmy stąd, Ray`gi! Chodź ze mną! – ze łzami w oczach wyciągnęła do niego łapkę. – Zostaw ich, nie są tego warci! Takich Jak Ty stać na więcej, potrafisz to pokonać, chęć zemsty, żądzę mordu i władzy! Potrafisz wyrwać się ze szponów chaosu i planu Astarotha! Spójrz na nich! Gotowi pozabijać przyjaciół dla obrony Legionu w jego imię! Ty taki nie jesteś! Wy tacy nie jesteście! – spojrzała na Levina. – Złóżmy broń! Tev!!! – popatrzyła na rakszasę. – Jeśli moja skrucha i przeprosiny za tamten atak są w stanie powstrzymać cię od ataku na Raygiego i Levina, przepraszam, proszę przyjmij moje przeprosiny! To kłamstwa, Raygi, kłamstwa, kłamstwa! Może kiedyś, dawniej, kiedyś, ale nie teraz, wiem że nie, że nie mógłbyś!!! Wierzę ci, wiem, że nie mógłbyś! Chodź ze mną! Potrzebuję cię... Raygi! – zarumieniła się.



- Ty nie jesteś wszyscy. Nie chcesz żyć, jak wszyscy. Tacy ludzie, którzy tego nie chcą, owszem, istnieją. I oni także się dzielą. Na tych, którzy stwierdzają, że skoro nie chcą żyć, jak inni, to nie ma sensu żyć inaczej i wybierają śmierć. Właśnie taką drogę chciałaś wybrać ty. Ale są jeszcze ci, którzy umieją powiedzieć: Nie będę żył, tak jak oni. Będę żył tak, jak sam tego chcę, wbrew wszystkim. Tą drogę ci proponuję.
 
__________________
"Bóg stworzył świat. Szatan zobaczył, że świat jest dobry i zaniepokoił się trochę. Bóg stworzył człowieka. Szatan uśmiechnął się, machnał ręką i rzekł do siebie: eee spoko, będzie dobrze!" - Almena wyjaśnia drużynie stworzenie świata....:D
Kejsi2 jest offline