To termin promowany (chodzi o NGF) głównie przez dra Szeję (o ile wiem, nawet przez niego stworzony), postać dość znaną. w światku naukowym zajmującym się grami (a dla niektórych też kontrowersyjna). Mi osobiście ten termin nie odpowiada. Tworzenie nowych terminów opozycyjnych do zwykłego: gra fabularna, staje się dla mnie wyważaniem otwartych drzwi. To tak na marginesie.
Pozdr |