Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-12-2008, 18:01   #29
Zapatashura
 
Zapatashura's Avatar
 
Reputacja: 1 Zapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputacjęZapatashura ma wspaniałą reputację
Kolejnym członkiem koterii, który zdecydował się formalnie przedstawić był zarośnięty Gangrel. Odchrząknął, choć był to niewątpliwie jedynie sposób zwrócenia na siebie uwagi i rozpoczął dość krótką introdukcję:


-Nazywam się Greg Kaklamanis, jestem uczniem priscusa mojego Klanu Gangrel: Rufusa. Moje poglądy polityczne, skoro wszyscy je tutaj przedstawiamy, sprawiły, że jestem jednym z Carthianskiego Ruszenia.

No i proszę, wampir nie miałby się czym chwalić, gdyby nie protekcja jednego z regentów. Zarówno Kelsey jak i Kazashki zauważyli jednak błyskawicznie, że sytuacja jest co najmniej nietypowa. Rufus był w końcu członkiem Invictus, na dodatek starszym. Mentorowanie Carthianinowi nie przynosi mu raczej zbyt dużej chwały.

(***)

Kiedy już wszyscy członkowie koterii oficjalnie się przedstawili, niezbędne formalności dopełnił ostatni z obecnych.


-Lord Irving Charlston, Ventrue. Syn barona Alberta Pennbury'ego, syna earla Abrahama Thompsona, syna księcia Montrealu Anny Brongniart. Archont i szanowany obywatel Pierwszego Stanu.
Doprawdy to byłby zimny dzień w piekle, gdyby członek Invictus nie przechwalał się swoja pozycją. Paul nie mógł jednak nie zauważyć, że w obliczu dość skromnego przedstawienia w wykonaniu Rei Fujity, deklamacja Charlstona była zbyt pyszna. Nie wypada wymieniać swych zaszczytów dłużej, niż znacznie bardziej utytułowany członek przymierza.

Szeryf nie przywiązywała chyba do tego wagi, a przynajmniej takie sprawiała wrażenie. A skoro już o wrażeniu mowa- Fujita nie wydawała się specjalnie przejęta Spokrewnionymi wybranymi przez poszczególnych starszych, ot jeszcze jedna koteria, która w dodatku pewnie rozsypie się jak tylko wykona powierzone jej zadanie.
Ale domysły na bok, w końcu to zgromadzenie ma jakiś cel.

-Nie wiadomo mi, ile państwo już wiecie, zacznę tedy od początku. W mieście nastąpiło kilka morderstw na śmiertelnikach będących ważnymi pionkami w strukturze interesów spokrewnionych. Przynajmniej jeden z zabitych był ghulem, resztę sprawdza aktualnie seneszal Woods.
Podkopywanie interesów miejscowych wampirów jest bez wątpienia poważnym przestępstwem, ale nie mam czasu osobiście martwić się śmiertelnikami. Sprawa jednak musi być rozwiązana. Książę Yukari Fujita zdecydował więc, że najlepszym rozwiązaniem będzie stworzenie multipolitycznej koterii. Dzięki temu powinniśmy uniknąć nieprzyjemnych incydentów związanych z próbą manipulacji wampirami, których sługi spotkał nieprzyjemny los.
Na razie wiadomo o trzech ofiarach. Najsłynniejsza, Yutaka Shiochiro, ambasador Japonii został zastrzelony 17 września w zamachu. Następna to niejaki Bruce Nakamori, brutalnie zamordowany we własnym domu przy 57 Anzavista Avenue. I w końcu trzecia, Chao Wong mieszkający przy Prospect Ave 14 w Sausalito, który został zepchnięty samochodem z naszego pięknego mostu Golden Gate. O wszystkich trzech przypadkach mówiono w mediach, raczej głośno co wcale nie jest nam na rękę -
Szeryf skończyła swą wypowiedź i spojrzała na lorda Charlstona, dając mu do zrozumienia że czas, by podzielił się posiadanymi przez siebie informacjami.

-Miejscowa policja zajmuje się dwoma z tych morderstw. Sprawa pana Chao została już praktycznie zamknięta- brak dowodów, podejrzanych i motywu. Pozostałe dwie sprawy są jednak zbyt drastyczne, aby dało się je zdusić. Policja staje na głowie, aby znaleźć zabójcę ambasadora, zaś sprawa pana Nakamori przypadła niejakiemu sierżantowi Thomasowi Willsonowi- lord nie przestając mówić podszedł do swojego samochodu i zabrał z tylnego siedzenia dwie teczki.
-Akta morderstwa na Anzavista i "wypadku" na moście mam tutaj. Dostanie się do dochodzenia w sprawie Schiochiro niestety wymagać będzie trochę czasu.
W teczkach znajdują się adresy ofiar, informacje o czasie i okolicznościach ich zgonu, zebrane relacje świadków, nazwiska policjantów zajmujących się sprawą i tak dalej i tak dalej.

Blondyn wrócił do reszty wampirów wręczając teczki Samuelowi.


-W chwili obecnej powinni państwo zapoznać się z dowodami. O ile macie takie możliwości, zbadanie miejsc morderstw także jest właściwym pomysłem- na nowo rozpoczęła mówić Rei.
-Jeśli nie uda się wam dowiedzieć niczego przydatnego, zostaniecie skontaktowani ze Spokrewnionymi, którzy zaapelowali do księcia o zbadanie tej sprawy. Chciałabym jednak podkreślić, że osoby te prosiły o anonimowość. Przekazywanie państwu ich danych to ostateczność, jeśli nie pojawią się żadne poszlaki. Czy macie państwo jakieś pytania?
 
Zapatashura jest offline