Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2009, 09:52   #29
Piiiink
Banned
 
Reputacja: 1 Piiiink nie jest za bardzo znany
Marcao tak jak obiecał przyniósł jedzenie do pokoju. Nie był sam, no cóż należało się spodziewać że kenderka nie przepuści okazji żeby się na niego trochę pogapić. Zjadł w milczeniu a potem położył się, dając tym samym do zrozumienia że żadnych nocnych rozmów sobie nie życzy. Ciepły posiłek i miękkie posłanie sprawiły że zasnął niemal natychmiast, nieświadom tego co działo się obok niego.
Obudził się wypoczęty i w znacznie lepszym humorze. Razem z resztą zszedł do gospody z zadowoleniem stwierdzając że jest o wiele luźniej niż wczoraj. Zauważył też że przy stole nie ma ucznia Raistlina. Może jeszcze śpi? Caramon nie wyglądał na zachwyconego jego obecnością, towarzyszka osiłka nie rozstająca się ze swą patelnią wyglądała jeszcze mniej przyjaźnie. Uśmiechnął się do nich krzywo, fakt iż muszą tolerować jego obecność sprawiał mu niekłamaną przyjemność.
-Co podać na śniadanie?- padło uprzejme pytanie.
- Niech mi coś usmaży na tej patelni.- uśmiechnął się do kobiety złośliwie. Właściwie to nie był głodny.
Nadszedł czas by wziąć się za misję.
- Myślałem że twojemu bratu zależy na tej wyprawie, że zostawi nam coś bardziej użytecznego niż wczorajsza historyjka. Ale chyba się co do niego pomyliłem. - nie mógł się powstrzymać choć wiedział że nie powinien tego mówić. Ale taką już miał naturę.
- Przydała by się jakaś mapa.- rzucił obojętnie, zdawało się że nie kierował tych słów do nikogo konkretnie, ale tak naprawdę mówił do Atholi.
 

Ostatnio edytowane przez Piiiink : 04-01-2009 o 09:56.
Piiiink jest offline