Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-01-2009, 20:09   #37
Geralt z Rivii
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Mateusz... Zadrżał na wspomnienie imienia pływaka. Zapomniał, że on też miał być na koncercie.
-Muszę pogadać z nim o Olce-postanowił Adrian w duchu.
Nie wiedział, co się dzieje w ich związku. Chłopak martwił się opisami strasznych przeżyć panny Aleksandry, ale ona miała lekką skłonność do przesady. Używając eufemizmu. Wszystko, co mówiła, trzeba było podzielić przynajmniej przez dwa. Dlatego chciał porozmawiać o tym z Mateuszem, ten był bardziej obiektywny. No i tak po prostu, aktor chciał pobyć w towarzystwie długo niewidzianego przyjaciela. Musiał się śpieszyć. Mateusz wyjeżdżał za tydzień na pływacki obóz do USA. Kadra w końcu zobowiązuje.
-Pewnie weźmie ze sobą Olę-uśmiechnął się Adrian w duchu.

Trójka zgranych przyjaciół dochodziła właśnie do klubu. Tam stał, lekko już zniecierpliwiony pływak.
-No nareszcie, nie można było wolnej-powiedział Mateusz z wyrzutem.
-Przepraszamy, paniom tyle zeszło u fryzjera, no i trochę jadły-puścił oko do pływaka Adrian, witając się popularnym "misiem". Dziewczyny przytuliły się na powitanie.
-Mogłeś nas tak nie poganiać, przecież jeszcze będziemy czekać. Dobrze, że Piotrek zarezerwował nam miejsca-wypaliła Ewela.
-Wiesz, chciałem bardzo was zobaczyć. Jak najszybciej-powiedział Mateusz z szelmowskim uśmiechem. -Wybaczysz mi, mam nadzieję-dodał.
-No spoko, żartowałam przecież-rzuciła przedszkolanka, śmiejąc się.
-A tak w ogóle macie świetne fryzury, co z nimi zrobiłyście-zapytał Adrian, wykorzystując chwilę ciszy.
-O, właśnie, chciałem o to samo zapytać-powiedział pływak, lustrując głowy Kasi i Eweliny.
Gdy tylko Mateusz wypowiedział swoje słowa, w Kasię z impetem wpadła dziewczyna, ubrana w szarą, puchową kurtkę z rzucającą się w oczy pstrokatą torebką na ramieniu.
-Mogłabyś uważać, do cholery! O matko, Marta! A co Ty tu robisz?-wykrzyczała Kasia jednym tchem, patrząc na dziewczynę z lekkim zaskoczeniem.
 
__________________
"Przyjaźń jest subtelną rozkoszą szlachetnych dusz."
— Safona

Ostatnio edytowane przez Geralt z Rivii : 21-01-2009 o 18:06.
Geralt z Rivii jest offline