Chłopak szybko zdjął z siebie ubrania i strzepał z siebie reszte plugastwa które na nim przebywało. -Co za świństwa. Sorry za tą akcje... nie miałem nad nią kontroli- przeprosił towarzyszy. Gdy zauważył że z dziury wychodzi coraz to więcej robactwa pędem podbiegł do przyjaciół. Nadal w szoku powiedział: -Może lepiej chodźmy z tego miejsca bo gdy te robaki do nas dojdą będziemy mieli problemy. - po czym ze zdenerwowaniem czekał na odpowiedź gotów do ucieczki. |