max Nie bedziesz mi wowiła co mam robić! - warknął. Podszedł bliżej Nemo. Szarpany przez emocje nie wiedział co już robić część jego chciała zakończyć sprawę na miejscu, pozbyć sie balastu, jednak druga połowa hamowała jego zwierzęce instynkty. Obejrzał się przez ramię. Wpatrywał się w Aurorę. - Hmm zakończyć sprawę na miejscu... Tu i teraz. - Co chciała tamta kobieta siedząca w samochodzie. Może to jej się lepiej pozbyć? Odpalił papierosa, Blask ognia zapalniczki oświetlił żadne mordu spojrzenie.
__________________ eMIEJoteSCe eNA PeODePyIeS
old desingn(tm)'s man |