Arango widzę, że wiele rzeczy Ci nie pasuje.
Jednolita czcionka w sesji Ci nie pasuje, tempo sesji Ci nie pasuje, nadesłanie szkicu stanowi problem, nie czytasz komentarzy zanim wkleisz posta.
Ja piszę dla przyjemności pisania, a nie dla zakończenia sesji czy tempa.To ja jestem MG i ja decyduje o ostatecznym kształcie sesji.
Cytat z rekrutacji: Cytat:
Sesja będzie toczyć się dosyć wolnym tempem. Akcję porównałbym do rzeki: czasami leniwej, czasami o szybkim nurcie, momentami rwącej. Poza tym mam nadzieje, że uda się dopłynąć do morza (końca przygody). Dłuższe postoje sesji będę konsultował z graczami. Nieobecności trzeba zgłaszać (zwłaszcza te dłuższe) wpisując termin nieobecności do komentarzy. Sesja potrwa dość długo (kilka miesięcy). Zgłaszając się deklarujecie nie uciekać z fora (ani ze dwora). Podpisujecie swoisty cyrograf, który spalę po skończonej przygodzie i wtedy będziecie wolni jako ptaki na niebie. Jednak postaram się być wyrozumiały i nie będę karał na gardle, trzy niedziele w dybach o chlebie i wodzie wystarczy.
|
Ujmę sprawę jasno. Ja zawsze na początku próbuje załatwić nieporozumienia prośbą i jak widać w moich postach i PW zachowuje tą formę. Ale ja też mam granicę cierpliwości, a Ty do niej zbliżyłeś.
Nie zamierzam długo dyskutować nad sprawą.
Masz dwie opcje zaakceptować moje ustalenia albo zrezygnować z sesji. Proste prawda
Nikogo na siłę nie będę zatrzymywał. Jest jeszcze trzecia opcja: Ja sam podziękuję Ci za współpracę, ale tego chciałbym uniknąć.
Pozdrawiam Adr