Niestety jacyś geniusze spętali nas tymi kajdanami gramatyki, interpunkcji, ortografii i tak dalej
Z tego też powodu proponowałbym ograniczyć wypowiedzi w tym dziale do tego, co jest poprawne według ogólnie uznawanych zasad, zaś dyskusje na tematy: "Co wolno Mickiewiczowi...", "Rozwijajmy/upraszczajmy język zrywając okowy narzucone nam przez..." i "Jak odróżnić błędy robione świadomie od błędów wynikających z braku wiedzy" do innego tematu.
EDIT:
Zgodnie z sugestią jednej z wcześniej się wypowiadających osób spróbowałem 'smakować' zdanie "Powiedz mi jeszcze, gdzie mieszkasz, to podjadę?".
Okazało się mało strawne, niestety.
Kto nie wierzy, niech spróbuje to wypowiedzieć.
EDIT 2:
Oczywiście zdanie oznajmujące "Nie wiem, jak to zrobić." można zapisać w postaci "Nie wiem, jak to zrobić?", ale wówczas będzie miało całkiem inny sens.