-
Rzeczywiście zwiedziliśmy już spory kawałek świata - zaczął Elohim. -
Oboje pochodzimy z zachodu, z Ariagaru. Ale poznaliśmy się całkiem przypadkiem właśnie w Ostrogarze. Było to dawno temu i od tego czasu podróżujemy razem. Było troche przygód do opowiadania, raz nawet walczyliśmy z Wampirami. To niezwykle podstępne stworzenia, uważajcie na nie. Na pierwszy rzut oka, są nie do odróżnienia od ludzi. Jednak ich skóra jest nieprzyjemnie zimna w dotyku. - Elohim zaśmiał się, pociągnął łyk gorzałki z kubka i westchnął. -
Tak, było troche przygód, mój miecz zasmakował już krwi niejednego przeciwnika, i nadal jest głodny!
Pociągnął jeszcze jeden łyk śmiejąc się i przeciągnął się. Zauważyliście, że oboje nie mają przy sobie żadnej widocznej broni.
[user=1413, 345, 743, 561, 1420, 532]
SHAQER:
-
Mam na imię Fyodor - powiedział mężczyzna odprowadzając cię do pokoju. Weszliście do jednego z kilku pokoi. Od razu rzuciłeś się na łóżko. Elf opatrzył twoje rany i wyszeptał modlitwę do swojego boga - Graama. Po chwili poczułeś się o wiele lepiej i zasnąłeś.
Mapka wrzucona, ale nie mówicie na razie graczom, może nie zauważą
[/user]