Czy słowa:
krasnolud
elf
ork
nie są przypadkiem zapożyczeniem z języka obcego.
W naszej kulturze pojęcie krasnoluda nigdy nie występowało. Był krasnoludek co żył pod grzybem.
Elfy to też nie te z Władcy Pierścieni. Więc tutaj radziłbym uważać używając słownika. Czy chodzi nam o leśne duszki czy rasę z śródziemia.
Ork-słowo z łaciny oznaczające demona lub istotę ze świata podziemnego.
Więc jednak jest tu sporo zapożyczeń, oraz nie jasności.
A internetowa wersja słownika PWN nie znalazła hasła krasnolud. Moim zdaniem jest to mowa potoczna i nie podlega sztywnym regułą gramatycznym.
Zresztą, chcąc ubrać nasz język w ścisłe reguły pozbawiamy go jego piękna. |