Przejeżdżający obok drogą wóz zwolnił chwilę a woźnica pozdrowił Was kiwnięciem ręki. Widać też musiało mu wpaść w ucho kilka nutek z fletni Torina. Z resztą wozów na trakcie robiło się coraz więcej z uwagi na to, że przecież tędy jechały do Averheim i wyjeżdżając z Heideck muszą przejeżdżać obok Was. Niektóre ze stad również już są pędzone przez łąki, a doglądający je jeźdźcy całkiem sprawnie dosiadali konie i kierowali stadem. Gdzieniegdzie mignęły Wam sporych rozmiarów psy, które nie miały problemów z zapędzaniem zbłąkanej sztuki bydła do stada. I w to wszystko, co rozgrywało się na Waszych oczach wplatała się torinowa melodia. W jej rytm kołysała się zielonooka Gerda, kołysały się dzwonki na krowich szyjach a końskie kopyta z oddali uzupełniały całość o marszowy podkład.
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |