Tower odbiera telefon - Co, nie słyszę ? OK wystawie chłopaków ale ci co znajdą się pod kołami są moi wiec zjedź mi z drogi- Zapiąć pasy ! – Wydarł się Tower, jego twarz sprawiała wrażenie jakby słowa Specnaza nie dotarły do niego... po chwili odpowiada - zabawcie się dobrze ale naszych chłopaków potrzebuje całych !!!
Dodając gazu ruszył w kierunku kamienicy. Malutki dzwoń do chłopaków, przekaz im że już jesteśmy na miejscu ! - urwał Tower
__________________ I will never ask forgiveness and all of that I want to keep!
I will guide the blind in darkness though I cannot see myself
I will whisper in a deaf ear while I know you cannot speak
and I hear rumours about angels |