Nie ma co pisać kolejnego posta w sesji, więc tylko tutaj podsumuję- o ile Adam nie zaproponuje czegoś zaskakującego, to Janek, wróci do domu, zaśnie, a jutro daruje sobie spotkanie z Chuauą, spróbuje się urwać z pracy o jakiejś sensownej porze, odwiedzi "Kowalskich", a potem poszuka brata Franciszka. Sofie się już narzucać nie będzie.
Ostatnio edytowane przez Wojnar : 21-01-2009 o 21:35.
|