Chciał powiedzieć że to nic, samo się zagoi i nie ma sensu tracić czasu na głupoty, ale zamiast tego posłusznie wstał. - Lakisa ngai ye may, limbissa. - powiedział czarnoskórej kobiecie wskazując głową Silvę. Ta kiwnęła głową. - Pokaże Ci jak tam dojść, jeżeli będziesz chciał - mówiąc to wstał i ruszył śladem Włoszki.
Gdy weszli na pokład ujrzeli Mateusza rozłożonego w cieniu rzucanym przez nadbudówkę, żołnierz leniwie rozłożony krył się przed słońcem które coraz mocniej zaczynało prażyć nad rzeką. Halder z Clementem rozmawiali o czymś zaciekle, a siedzący obok przy radiostacji Heinrich Wolf udając że nie słyszy uśmiechał się tylko lekko zerkając na dowódcę. De Werve dogonił Sophie na dziobie, gdzie zaczęła grzebać w pakunkach. Usiadł na burcie obserwując ją i zdając sobie sprawę, że powinien być tam, na brzegu, a w żadnym wypadku nie tu z nią. Jej towarzystwo sprawiało mu przyjemność co wiązało się z poczuciem winy. - Zaboli - usłyszał gdy przybliżyła się z czymś w ręku. Poczuł niesamowite pieczenie gdy wata zamoczona w czymś odkażającym zetknęła się z raną. Wkrótce zręczne dłonie założyły niewielki opatrunek przyklejając go plastrem. Cały czas czuł że drżała najwidoczniej było z nią gorzej niż to ocenił przy ognisku. Lekko chwycił ją za rękę która poprawiała swoje dzieło i uśmiechnął się... chcąc podziękować? powiedzieć coś podtrzymującego na duchu?
Lecz gdy ich wzrok zetknął się Lukas zobaczył ocean zagubienia i samotności. Pochyliła się, a on objął ją i przyciągnął do siebie, złożyła głowę na jego ramieniu a on szeptał jakieś budujące bzdury, których potrzebuje każdy człowiek w podobnej sytuacji.
Przypomniał sobie gdy w ten sam sposób nie raz pocieszał Alberta, gdy dzieciak spadł z huśtawki tłukąc się boleśnie czy w inny sposób napytał sobie biedy. Tu teraz było podobnie, ale zupełnie inaczej. Zdał sobie sprawę, że choć powinien, nie chce jej puścić, a jego ręka zagłębiła się w ciemnych włosach.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur...
Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!"
Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 24-01-2009 o 03:52.
|