Oj, po prostu wątku z jakimś żalem nie doczytałem dokładnie, a śmierci kogoś-tam nie chciałem kopiować od Eraviera, zwolnienie z pracy lub jakieś odsunięcie miejsca mieć nie powinno, w końcu narąbany bohater wracał z odznaką i bronią. Może po prostu podczas picia się zasmucił?
Cieszę się że tylko jedna omyłka stylistyczna, natomiast starałem się z tym formatem wypowiedzi, ale jak widać, nie udało się, przedobrzyłem, choć dla mnie jest super
Czekam na dalszą część lekcji.