Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2006, 15:09   #33
Nassair
 
Nassair's Avatar
 
Reputacja: 1 Nassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwuNassair jest godny podziwu
Demeroth


Odwrócił głowę do zadającego mu pytanie Nilmmer'a. Patrzył wciąż w na niego, gdy odpowiedzi na jego temat udzielała Pani Tinilith. Na stole wylądowały dwie sakiewki, młody Nilmmer, rozochocony trunkiem już trochę bardziej niż trochę, wyglądał na oczarowanego. Cała jego uwaga, wyglądało na to że cały jego świat, skupiał się w tej chwili na dwóch woreczkach pełnych brzęczących monet. Nagle Demmerotch odwrócił się gwałtownie w stronę Elfki, tak gwałtownie że jego kielich najpierw brzękną o stół, czego efektem było rozlanie się całej jego nie wypitej zawartości, a następnie o podłogę karczmy. Jego oczy błysnęły na krótko pod kapturem, równie szybko od stołu odskoczyli biesiadnicy, chcący uniknąć zabrudzenia dobrym, acz intensywnie i specyficznie pachnącym trunkiem. Przy stole zostali tylko Nlimmer, nadal wpatrujący się w swoje "złote góry" i Demeroth, który spod kaptura przypatrywał się Kobiecie. Nagle jego głowa opadła, rozejrzał się po stole i wstał sztywno. Teraz dopiero, gdy się wyprostował, można było ocenić jego wzrost. A było co oceniać, nawet Elfka, a Elfy jak na szlachetną rasę przystało, wzrostem górują nad większością znanych "cywilizowanych" ras, wyglądała przy nim skromnie.
Tu przy okazji należy powiedzieć że Elfy za nie cywilizowane rasy uważały Orki, na większość z nich patrzyli dosłownie i w przenośni z góry, oraz Olbrzymy i Malauki. Tych ostatnich wprawdzie wzrostem nie przewyższali, ale tłumaczyli to tym, iż są to rasy dzikie, ich egzystencja oparta jest na kulcie siły i strachu. Z tego oto powodu osobniki tej rasy są wysokie i silne, oraz gwałtowne, brudne i ogólnie mówiąc głupie. Zaś wzrost Elfów jest odzwierciedleniem ich szlachetności, ogólnie pojętej mądrości i inteligencji, oraz pozycji jaką zajmują we wszystkich wszechświatach oraz planach, w oczach Bogów. Tak przynajmniej mówiono o Elfach, a one same zaprzeczały z rzadka i niezbyt stanowczo.
- Przepraszam bardzo, - wymamrotał Demeroth, zbierając swoje rzeczy w pośpiechu - właśnie sobie przypomniałem ze mam jeszcze do załatwienia pewną sprawę osobistą. Umówmy się więc na jutro rano w tej właśnie karczmie. Przepraszam i do zobaczenia. - Ukłonił się lekko w stronę zebranych.
Zanim ktokolwiek zdążył się odezwać, z rzeczami zebranymi pod pachą, podszedł do szynku, rzucił na ladę kilka wyciągniętych w pośpiechu, złotych monet wskazując niezgrabnie ręką stolik (5) i szybko opuścił karczmę.
 
__________________
And then... something happened. I let go.
Lost in oblivion -- dark and silent, and complete.
I found freedom.
Losing all hope was freedom.
Nassair jest offline