Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2006, 15:34   #15
Kulek
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Dieter Rotkirsch

- OOoo, dzięki ci bardzo.. i tobie też dziękuje bardzo - Dieter wstał i otrzepał się z pyłu drogi. Szczęśliwie ominął woniejące pozostałości po bydlętach. - Przepraszam, ja nie chciałem, tak sie stało... to ten korzeń i wogóle... - Dieter kopnął korzeń wystający z drogi - Nasienie Ranalda psia jego... - Rozejrzał się. Zieleńsza i Gerda stały obok roześmiane z zebranymi jabłkami. Zaczerwienił się i przybrałgłupkowaty wyraz twarzy. - Acha.. jabłka... tak, psze panienki, proszę bardzo, tylko wytrę je z kurzu. Wszyscy się częstujcie. Znajdę jeszce dzikie jabłonki pewno...- Wyciera jabłka o koszulę - Jeno zielone i cierpkie one.
 
Kulek jest offline