Dziwny ten krasnolud...Próbuje udawać inteligentnego, ale niestety mu nie wychodzi. Nie będę jak na razie o nic go pytać. Ciekawe co ma do powiedzenia Adera... Odwracam się do niej i mój umysł ogarnia zdziwienie. Co jej jest?! Przecież zamówiła normalną herbatę. Wygląda teraz jak jakiś menel...yyy... to znaczy degustator. Mógłbyś ją ekhem... obudzić? Tylko nie zmasakruj jej tak jak twoi koleżkowie tamtego gnoma. - zwracam się do krasnoluda. Mam przeczucie, że to będzie dłuuugi dzień.
__________________ Żeby ujrzeć coś wyraźnie, wystarczy często zmiana punktu widzenia. |