Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-01-2006, 11:06   #72
Kutak
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
"Pikawa"
Niezła okazja... Pikawa uśmiechnął się chytrze,klepnął Towera w plecy i powiedział życzliwym tonem "Możesz już uważać, że zlokalizowaliśmy ten złom....
Tak, Pikawa uwielbiał te momenty- chwile, gdy rządził gangiem, w których Tower daje mu wolnę rękę, w których Mateusz może wykazać się swoim zmysłem zarządzania... Teraz czas na zaprezentowanie swojego zmysłu strategicznego- czyli czegoś, co Mateusz od zawsze miał wysokorozwinięte. Może nawet byłby lepszym szefem niż Tower...?
Najpierw Tołdi...-mruknął Pikawa, poczym szybkim ruchem otworzył drzwi do pokoju Siwego. Z ów trzech "problematycznych" członków gangu, Pikawa najlepiej dogadywał się właśnie z nim.
-Siwy, jest sprawa... Bierz Mongoła i Malcika i jedźcie po Tołdiego- ma być tutaj na wieczór, obojętnie czy ma szlaban czy wielkie rozwolnienie... Może pojedzie z wami Specnaz, zaraz do niego podejdę... To tyle, narazie!- urwał szybko Pikawa, poczym zdecydowanym ruchem zamknął drzwi. Nie czekał na odpowiedź, domyślał się, że Siwy czuje się fatalnie po tym, w co wepchnął Tasmanów- i teraz chętnie to odpokutuje...
Natępnym krokiem było zawiadomienie Specnaza. Krótki SMS- "Pojedz z Siwy, Malcikiem i Mongołem po Tołdiego, ma byc na wieczor, Tower kazal" i po sprawie- Specnaz to w końcu koleś, któremu nie potrzeba długich wytłumaczeń- robi co ma zrobić i po problemie...
A teraz odwiedzimy Maluszka...- mruknął Pikawa, poczym poszedł powolnym krokiem w kierunku pokoju Malutkiego. Każdy z Tasmanow wiedział, jak bardzo Malutki bał sie Pikawy- uważał go za nieopanowanego i niebezpiecznego, ciagle z przerażeniem w oczach zerkał na jego broń czy cyberrękę. Dlatego też rozmowy z Malutkim były jedną z ulubionych rozrywek Pikawy- uwielbiał oglądać ludzki strach...
Nie bawił się w pukanie- otworzył mocno drzwi do laboratorium Malutkiego, poczym usiadł poprostu na krześle i gapiąc się na niego przenikliwym wzrokiem zaczął mówić, najpierw powoli, a potem coraz szybciej:
Siema Malutki... Jest taka sprawa- Tower ma pewne, że tak powiem, zleconko i interesują nas bardzo komputery, czy raczej superkomputery, czwartej generacji... Co o nich wiesz kochany? Gdzie je znajdziemy? Jak to wygląda? Marki? Wszystko co wiesz... No! Mów!
 
Kutak jest offline