Mistrz gry
Sytuacja w mieście uspokaja się. Trzej bohaterowie pędzą na koniach, przez ciemne uliczki Rzymu. Wszystko wygląda dobrze, jednakże wzrok członków drużyny przykuło kilka trupów, leżących pod ścianami domów. Wszyscy mieli poderżnięte gardła. Ciała wyglądają na świeże. Leżą w żebraczych szmatach. W sytuacji w jakiej znajdują się towarzysze nie wygląda to za wesoło.
Na końcu ulicy stoi trzech jeźdźców. Wyraźnie na kogoś czekają. Z wyciągniętymi mieczami... Dookoła jest cicho. Zza pleców słychać stąpanie konia.
__________________ "Sumienie i tchórzostwo to jedno i to samo. Sumienie, to szyld firmy"
Czy ktoś zdaje w tym roku maturę??? |