Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-02-2009, 19:59   #100
Themighty
 
Themighty's Avatar
 
Reputacja: 1 Themighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodzeThemighty jest na bardzo dobrej drodze
Łapski niby tego Kozaka wlókł do koni, jednak na prawdę daleko był myślami. Tęsknił za Łapkami, ale podróż już do tej pory nauczyło go jednego - na Ukrainie nazwisko szlachcica wobec hordy Kozaków nic nie znaczy. Na chwilę jednak otarł pot z czoła i przyjrzał się Waszmościom i Waćpannom z Kompaniji. "Cóż, aż tak źle chyba nie trafiłem. Fortuna mi sprzyja, przecież Zaporożce mogli mnie nabić na pal. Przytachał Kozaczynę do koni i oparł się o drzewo, zmęczony targaniem Kozaka. Ściągnął kołpak z głowy i trzymając go w dłoni, jego wzrok spoczął na stękającym Niżowcu.

- No to gadaj, Kozaczyno, ażeby szybko, bo moja Kompanija, jak widzę, cierpliwości za grosz nie ma. - Maciej podniósł z ziemi czerwone jak karmazynowe gobeliny. Przetarł rękawem żupana i począł jeść.
 
Themighty jest offline