"Pikawa"
Chłopak wstał- Malutki był zbyt pewny siebie. Oj, Pikawa nie lubił niższych i słabszych, którzy w jego towarzystwie są zby pewni siebie. Zaczał zbliżać się do Malutkiego, aż nagle z jego ręki wysunęło się ostrze. Pikawa uniósł swą dłoń, przelatując ostrzem zaraz przed oczami Malutkiego, poczym zaczął przyglądać się swojej zabaweczce... - No popatrz sie, samo wylatuje... Pomyślałbyś? Drogi cyberwszczep, a tu takie coś robi... Bo wy sie stalo gdybym stał obok Ciebie i coś takiego by się zdarzyło? Oj...- wysyczał Pikawa, poczym szybko wciągnął ostrze- Nie uważaj mnie za debila Malutki, bo nim nie jestem. Mamy z Towerem, powiedzmy delikatnie, małą robótkę do załatwienia. W pięć dni, więc w twoim interesie leży, żebyś teraz szybko pobiegł i zlokalizował najbliższy komputer razem z Tołbi. Chłopak pojawi się tu rano. Swoją drogą, duży ten komputer? Wiesz, myślałem o prezencie urodzinowym dla Karoliny...- zaśmiał się Pikawa. Był dziwny. To widać.
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |