Gerda przyjrzała się z uwagą służce. Jakoś taka zbyt zgrabna i ładna jej się wydała jak na takie koszmarne miejsce. Z całego serca wierzyła, że pomysły Torina są dobre. W każdym razie sama nie była w stanie wymyślić nic lepszego. Czekała jednak cały czas gotowa do pomocy gdyby Torin dał znać, że to właśnie ona ma coś zrobić. W głębi duszy chciała być już daleko od tej karczmy i tego koszmaru, który stał się ich udziałem.
Zepsucie wozów wydawało jej się świetnym pomysłem ale żeby go zrealizować chyba potrzebna byłaby siła Gustava.
__________________ "Było tak zimno, że gdyby termometr był o cal dłuższy, zamarzlibyśmy na śmierć".
Mark Twain |