Cytat:
Napisał Zapatashura Wiedźmin z kolei zaczął z impetem, a od czwartego tomu z trudem przerzucałem strony bo rozwój fabuły zwyczajnie mnie irytował. |
No właśnie. A dla mnie na przykład od 4 tomu zaczęła się najlepsza część historii (w sumie zaczęła się w 3 tomie, ale nie bądźmy drobiazgowi). Jedyną wadą tej historii jest zbyt dużo Ciri, a za mało Geralta. Dla mnie pod względem historii Wiedźmin bije "Władcę" na głowę i kopie po żebrach. Tak samo światem, klimatem, postaciami i dialogami. I wcale nie uważam za Wiedźmina za lepszego, ponieważ jest polski. Jest dla mnie lepszy, ponieważ lepiej mi się go czytało i bardziej mnie zaintrygował niż dosyć płaski "Władca Pierścieni". Nie znaczy to, że ujmuję coś dziełu Tolkiena. Jest to świetna powieść fantasy, ale Wiedźmin przemawia do mnie bardziej.