Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2006, 00:16   #23
Kulek
 
Reputacja: 1 Kulek ma wyłączoną reputację
Dieter Rotkirsch

- Pójdźmy zatem! Tak wartko jak się da tylko! Może i owe wojsko obaczym? A jak nie to mam jeszcze kilka monet, jabłek bym kupił... - Jego oczy spotkały się ze spojrzeniem Zieleńszej, widział w nich mieszaninę obawy i niechęci. - Prosze sie nie martwić panienko Zieleńsza, zjemy tam i odpoczniemy w łóżkach, takich jak je Manfred z Jertung miał na stryszku, dla przyjezdnych znaczy. Ja ci krzywdy tam nie dam zrobić. - Dieter poczuwał się trochę do opieki nad pierwszą przyjazną duszą którą spotkał po wyruszeniu z wioski. Wcześniej spotykał się raczej z lekceważeniem i niechęcią.
Dieter podbiegł kawałek. Obejrzał się i zawołał grupę, machając ręką w której trzymał swoją krótką włócznię z tobołkiem.
- Nuże, jeszcze kawał gościńca przed nami! Przed mrokiem dojdziemy! -
 
Kulek jest offline