Wątek: Bad Company!
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-02-2009, 23:01   #30
merill
 
merill's Avatar
 
Reputacja: 1 merill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputacjęmerill ma wspaniałą reputację
Mgła podnosiła się wśród rzadkiego poszycia lasu. Wszyscy padali z nóg. Przebyli piechotą niezły dystans,bolały mięśnie, nogi były poobcierane od ciężkich wojskowych butów. Zatrzymali się w sporej odległości od mieściny.

Jutro zapowiadała się niezła ropzpierducha, więc musieli trochę się zregenerować.


Pierwszy zauważył i usłyszał ICH Tyskie.Wyszli z lasu, wyłonili się z pomiędzy drzew niczym zjawy. I tylko głuchy odgłos uderzających o ziemię stup. Sztywni niczym figury woskowe, trupiobladzi.

- Ja pierdolę, żywe trupy! – wrzasnął nagle Rumun

- ZOMBIE! Kuuuuurwa! – potwierdził Biały

Skinhead wyglądał na naprawdę przestraszonego. Jack obserwował jak zbliżają się do nich. Cała ekipa była już w pogotowiu, broń odbezpieczona... czekali na dogodny moment.

-Jack?! Co to ma być remake "Nocy Żywych Trupów?"

- Nie wiem AJ, ale to wygląda kurewsko realistycznie.

Alex zawołał do nich po rosyjsku:

-Ręce do góry i nie ruszać się bo będziemy strzelać! Paniemiali?

Zważywszy, że nie zatrzymali się nawet na chwilę, odpowiedź była chyba prosta.

- Alex dawaj szybko M4.

Młodszy Ortega rzucił karabinek szturmowy wprost w jego ręce.

Rangers szybkimi, wyćwiczonymi ruchami załadował granatnik podlufowy i wycelował w stronę zbliżających się istot. Tylko Ci, którzy stali najbliżej zauważyli charakterystyczne barwne oznaczenia na grancie 40 mm. To oznaczało tylko jedno: fosgen.

- Burn motherfuckers!!! - wycedził przez zęby i położył palec na spuście.
 
__________________
Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451
merill jest offline