Wątek: Serce Nocy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2009, 00:03   #202
Gettor
 
Gettor's Avatar
 
Reputacja: 1 Gettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputacjęGettor ma wspaniałą reputację
Trochę go poniosło.

Kiedy Alemir patrzył na swoje „dzieło”, doszedł do wniosku że człowieka, którego trzymał za fraki ork, wcale nie trzeba było zabijać. No ale cóż – stało się.

Zabójca schował kuszę za pas i wyszedł powoli z mroku jaskini. W razie komplikacji mógł szybko i zwinnie, jak zawsze, wyjąć swój miecz i sztylet by się bronić.
Jednak chciał to załatwić po… przyjacielsku. Nietypowa metoda jak na seryjnego mordercę.

Wyszedłszy z jaskini zdjął kaptur by pokazać twarz orkowi i człowiekowi z kamieniem. W tamtym momencie stwierdził, że nie wie jak zacząć. Co powiedzieć, żeby przekonać tą dwójkę że jest ich sprzymierzeńcem?

- Pozdrowienia od Salvadora. – powiedział w końcu. – Oraz od Wampira. Szczerze mnie nie obchodzi gdzie jest drugi człowiek w waszej wesołej gromadce. Powiedziano mi, że spotkam się z trzema osobami, a są tylko dwie – wzruszył ramionami. – Byćmoże przed chwilą go zabiłem. Jednak świadczyłoby to tylko o jego nieudolności.

Ostatnie zdanie wywołało uśmiech dziwnej i niewytłumaczalnej satysfakcji na twarzy Alemira. Westchnął głośno będąc bardzo zadowolony z ostatnich dziesięciu minut swojego życia.

- Swoją drogą zwę się Alemir Dolingan. – powiedział wykonując lekki ukłon. – Nie potrzeba mi znać waszych imion, choć wielce by to nam pomogło.
Rozejrzał się dyskretnie po okolicy. Ocenił ją na niezbyt bezpieczną.

- Pospieszcie się – dodał na koniec. – To nie jest dobre miejsce na mitrężenie się.

Jeśli wszystko poszło zgodnie z planem, a zabójca sądził że poszło i jeśli po swoim przedstawieniu się nie chwytał pospiesznie za broń, by odeprzeć atak wściekłego orka, lub człowieka z kamieniem, Alemir najzwyczajniej w świecie podchodzi do każdego z zabitych ludzi i wyciąga bełty. Pociski nie były czymś co można znaleźć na polnej drodze, lub rosnące w lesie, toteż liczyła się każda sztuka.
 
Gettor jest offline